Przesyłki miejskie w mniej niż godzinę? Piece of cake!

O firmie:

Właścicielom startupu delivo, od samego początku działalności przyświecał jeden cel – zawojowanie na polskim rynku poprzez redefinicję pojęcia miejskiej logistyki. Choć firma była w początkowej fazie działalności, to jednak jej właściciele nie byli nowicjuszami, można by wręcz rzec, że w tej branży zjedli zęby, a ich wiedza i umiejętności zapowiadały, że mają dużo do zaoferowania. Dlatego z wielką ambicją i chęcią podpicia rynku usługami one hour delivery i same day delivery, firma zapoczątkowała swoją działalność w Warszawie, niemal od pierwszych dni podkreślając swoją nowoczesność i szybkość.

Wyzwanie:

Mimo ambitnych planów i dużego doświadczenia na rynku logistycznym, delivo stanęło przed dużym wyzwaniem, a mianowicie – jak zyskać uwagę i zaufanie w świecie pełnym etatowych gigantów? W związku z tym, firma potrzebowała już od pierwszego zetknięcia z rynkiem silnego i unikalnego wizerunku, który przyciągnie uwagę i zasugeruje klientom, że są solidnym i profesjonalnym graczem, nawet pomimo tego, że są świeżym startupem. Ponadto delivo potrzebowało bieżącej obsługi marketingowej, a także zależało im na wywołaniu wśród nowych klientów efektu “hej, skądś znam tę firmę?”. Sumując, na każdym etapie musieliśmy również pod uwagę wyzwanie jakim było okiełznanie trudnego rynku logistycznego, który nieustannie się rozwija, a konkurencja jest bardzo silna.

Jak to zrobiliśmy?

1. Stworzenie spójnej strategii komunikacji

Zanim podjęliśmy się działań, musieliśmy dokładnie zrozumieć, jaki cel biznesowy przyświeca właścicielom startupu. Po kilku godzinach wspólnych warsztatów, wielu rozmowach, dopieszczaniu szczegółów i analizowaniu rynku, zrozumieliśmy, że delivo potrzebuje naprawdę kompleksowego podejścia. W pierwszej fazie, postanowiliśmy zbudować silny wizerunek marki, który odzwierciedlałby ich innowacyjność i dynamiczne podejście do miejskiej logistyki, a jednocześnie podkreślał doświadczenie zespołu. Wymagało to wiele pracy, ale w ostatecznym rozrachunku stworzyliśmy holistyczną strategię uwzględniającą badania rynku, corporate identity oraz strategię komunikacji. Ponadto zaproponowaliśmy kanały online oraz offline, dzięki którym delivo mogło z powodzeniem dotrzeć do swoich potencjalnych klientów i pracowników.

2. Jeszcze chwila, chwileczka, chwilunia

Po żmudnej pracy strategicznej, pierwsze co zrobiliśmy, to zabraliśmy się za nowy wizerunek delivo. W sygnecie wylądował gołąbek, a całość utrzymana została w dwóch barwach – niebieskiej i pomarańczowej. Pierwsza symbolizuje zaufanie, druga natomiast energię i świeżość. Ponadto zadbaliśmy o świeżą typografię, a wszystko zostało zamknięte dla potomnych w visual guide. Uczestniczyliśmy również na każdym etapie projektowania strony internetowej, panelu klienta, panelu kuriera, panelu administracyjnego oraz aplikacji mobilnej kuriera, pomagając delivo rozwikłać wszelkie niuanse związane z UX oraz UI. Tworząc te produkty cyfrowe, nasz specjalista pełnił również rolę product ownera, aby proces tworzenia oprogramowania szedł w parze z wszystkimi pozostałymi działaniami.

3. Od słów do czynów

W ramach tego etapu, przygotowaliśmy wszelkie wytyczne, potrzebne do tego, aby strona była jak najbardziej przyjazna wyszukiwarkom i realizowała wszystkie dobre praktyki SEO. Mając na uwadze to ostatnie, zadbaliśmy również o przygotowanie planu contentu, pozyskanie jakościowych linków zewnętrznych oraz przygotowanie artykułów, które pozwoliłyby w relatywnie krótkim czasie wbić się na wysokie pozycje w organiczych wynikach wyszukiwania. Wraz z prowadzonymi działaniami SEO zajęliśmy się również bieżącą obsługą mediów społecznościowych startupu – głównie Facebooka, Instagrama oraz Linkedin. Ponadto, naszym zadaniem było także przeprowadzenie kampanii reklamowych, a te zostały zrealizowane z bardzo zadowalającym skutkiem zarówno w SEM, jak i wymienionych wyżej mediach społecznościowych. Kampanie, o których mowa, miały na celu zbudowanie świadomości brandu (pierwszy etap), a następnie prowadzone były działania nakierowane stricte na pozyskiwanie klientów (rejestrację w serwisie) oraz rozszerzanie sieci kurierów miejskich. Do naszych obowiązków należało również rozkręcenie działań e-mail marketingowych, po to aby ułatwić bieżącą komunikację firmy z jej klientami.

4. Czy wszystko gra?

W ostatnim etapie współpracy, zajęliśmy się głównie bieżącą obsługą mediów społecznościowych, optymalizacją prowadzonych kampanii, a także analityką strony internetowej. W międzyczasie udzielaliśmy zespołowi delivo wszelkich porad, rekomendowaliśmy najlepsze rozwiązania, a także podpowiadaliśmy od czasu do czasu nowe pomysły, z których lwia część została wdrożona do bieżącej działalności firmy. Po tym etapie, nasza współpraca dobiegła końca, a my mogliśmy odetchnąć z ulgą, że przekazaliśmy dalsze działania w dobre ręce wewnętrznego zespołu.